Kiedyś, dawno temu. Wybaczcie, że nie sprawdzę, ale wydaje mi się, że pomiędzy 2000 a 2005 rokiem ktoś zaprojektował rozbudowę ulicy Janka Wiśniewskiego, myśląc przede wszystkim o korkach na tej ulicy i obsłudze portu - tranzycie między ulica Polska i Solidarności a Estakadą Kwiatkowskiego. Ktoś przy tym zapomniał o drodze rowerowej. Tak - nie była ona tam planowana, niestety. Ta refleksja przyszła za późno, bo w 2009 roku, kiedy to oznakowano istniejące ciągi piesze jako rowerowe. Warto powiedzieć, że uwzględniając fakt małej (jednak jakiejś) ilości pieszych na tym odcinków zezwolono na poruszanie się tam rowerów chodnikami, mimo b. małej szerokości tych chodników. To już stanowiło podstawę do tego, żeby te ciągi były jednokierunkowe. Bardzo mała szerokość kładek na wiaduktach (przy Energetyków) wynosząca bodaj 1,25m... jest w naszej opinii ostatecznym powodem niedopuszczenia tam ruchu dwukierunkowego.
Jako urzędnicy, musieliśmy wziąć odpowiedzialność, za to co może się tam wydarzyć, dlatego nie ma woli, aby zezwalać na ruch rowerów, który może być w pewnych miejscach bardzo niebezpieczny.
Jednokierunkowość ciągów rowerowych jest ignorowana wtedy, gdy jest niewygodna. Wtedy, gdy zmusza rowerzystę do przekraczania jezdni więcej, niż on tego potrzebuje. Budowa ciągów rowerowych wzdłuż i razem z ul. Nową Węglową (a w Orłowie odcinek Kościelna - Orłowska), powinien w pewien sposób rozwiązać ten problem.

Z naszych obserwacji wynika, że dodatkowe znaki pionowe niewiele by pomogły.
Będziemy zastanawiać się nad poprawą istniejącego oznakowania - jego widocznością.
Ze względu na dużą ilość zadań naszych komórek zajmujących się oznakowaniem proszę o cierpliwość. Analiza może potrwać do jesieni.

To, że kiedyś popełniono błąd nie robiąc tam DR nie oznacza, że tak musi pozostać zawsze. Można np. wymienić nawierzchnie po jednej ze stron na "rowerową" i nawet pozostawić to ciągiem ale dwukierunkowym z pierwszeństwem przejazdu na wiadukcie lub z ograniczeniem w tym miejscu prędkości do 5km/h (mijające rowery się mieszczą). Rozwiązań jest sporo ale niestety chęci chyba brak. Podobnie zresztą z ul. Polską - tam również zapomniano o drodze rowerowej (robiono ją kilka lat temu)? Na jej części również jest spory pas zieleni między jezdniami więc miejsce na DR było.

dexter19: jechałeś kiedyś rowerem 5 km/h? W Sopocie jest ograniczenie do 10 km/h, a jadąc powolutku spokojnie w ramach przejazdu zorganizowanego przez Policję z Komendy Wojewódzkiej z Gdańska jechaliśmy około 12 km/h. A jak na DDR między jezdniami miałby się dostać rowerzysta?

Przecież nie napisałem żeby robić drogę rowerową między jezdniami. Chodziło mi o to, że nie wiadomo po co rozbudowując drogę pozostawiono takie szerokie pasy zieleni zamiast pozostawić rezerwę przy chodnikach a jezdnie zrobić bliżej siebie. Chodzi o JW oraz Polską. Z tymi 5km to faktycznie przesadziłem ale chodziło mi o to, że są różne rozwiązania jak ograniczenie prędkości czy pierwszeństwo i można zrobić normalną drogę a nie jednokierunkową. Zamiast tego mamy forsowanie rozwiązania, które jest ewidentnie nieprzestrzegane przez większość rowerzystów.

Ograniczenie prędkości też nie będzie przestrzegane, tylko fizyczne rozwiązania mają pełną skuteczność. Chyba jakiekolwiek porządne rozwiązanie, będzie wymagało sporych prac.

Ciągi muszą pozostać jednokierunkowe ponieważ są za wąskie. Coraz więcej osób jeździ z przyczepkami z dziećmi i nie ma możliwości aby minęli się na tych traktach. Druga sprawa to piesi którzy mają tam pierwszeństwo. Jeżeli chodnikiem porusza się pieszy i trzeba go ominąć lub wyprzedzić a z przeciwka jedzie inny rowerzysta to naprawdę nie trudno o tragedię. Na ta chwilę nie ma możliwości aby egzekwować od rowerzystów prawidłowego poruszania się po tych traktach ponieważ są tam poważne braki w oznakowaniu. Każde skrzyżowanie odwołuje wcześniejsze oznakowanie i dzięki temu jadąc prawidłowo od centrum z czystym sumieniem w drugą stronę można się poruszać już od warsztatu naprawiającego opony. Jeżeli ktoś zdefiniuje ten i następne wyjazdy jako wyjazdy z posesji to od stacji LOTOS już się tego nie da tak zinterpretować. Taka sama sytuacja jest na odcinku do centrum tam od SHELL-a nie ma żadnej informacji w kierunku Estakady Kwiatkowskiego że tutaj również obowiązuje jeden kierunek. Trzeba to jednoznacznie określić a następnie wystąpić o wyrywkową kontrolę i systematyczne egzekwowanie od rowerzystów przestrzegania przepisów. Kochamy marudzić i stękać że jest źle ale jak już jest coś to też jest nie tak.

Jesteśmy w trakcie uzgadniania zmiany organizacji ruchu, która poprawi czytelność oznakowania w tej lokalizacji. W ciągu miesiąca zaktualizuję wątek.

Zmiany organizacji ruchu zostały zaakceptowane. Realizację przewidujemy do końca maja.

Organizacja ruchu została zmieniona na bardziej czytelną. Pionowe znaki, które mogły wprowadzać rowerzystów w błąd, zostały usunięte. Dodatkowo wymalowano napis ze strzałką wskazującą właściwy kierunek poruszania się do centrum.

Dziękuję. Mam nadzieję, że wpłynie to pozytywnie na prawidłowy ruch rowerzystów.

Thanks for fixing this issue!

Thanks for fixing this issue!